Cadillac udostępnił oficjalne fotografie prasie modelu CTS. Konfiguracja techniczna także jest już znana »

Premiery rynkowe, Opublikowane: 12.09.2013r. | Bartłomiej Suwalczyk

Fotografia: flickr.com

« Nowa Skoda Rapid Spaceback                                BMW z modelem 4 i pakietem M Performance »

Od ostatniej prezentacji Caddilaca CTS w Internecie minęło już kilka miesięcy. Tym razem amerykański producent udostępnił nie tylko wizualizacje komputerowe, ale ostateczne fotografie nowego modelu. Nowe dziecko General Motors otrzyma jednostkę 3,5 l Twin-Turbo o mocy 426 KM.

Nowy Cadillac CTS konkurencją dla europejskich sedanów

Nowy Cadillac CTS nie przypadnie do gustu fanom amerykańskiej motoryzacji, doszukujących się przerośniętych brył i 8-litrowych jednostek benzynowych, bowiem z nieoficjalnych informacji wynika, że auto ma stać się bezpośrednią konkurencją dla europejskich sedanów klasy premium. Ostre linie, muskularny przód i agresywne linie boczne mogą się podobać. Odświeżony CTS nie wpisuje się zatem w kanon tradycyjnego, amerykańskiego krążownika.

Projektanci dość dobrze podążają za gustami europejskich kierowców, oferując im konstrukcję, w której na próżno doszukiwać się kiczowatych rozwiązań znanych z niektórych modeli przygotowanych na rynek Stanów Zjednoczonych. Auto to łączy w sobie klasę i odpowiednie osiągi, co ma zapewnić mu szansę do pojawienia się w katalogach tuż obok Mercedesa klasy E czy BMW z serii 5 (nowy CTS powstał na płycie podłogowej swojego poprzedniego modelu). Cadillaca CTS nie sposób przekreślić, ponieważ pod maską producent zdecydował się na zamontowanie 3,6-litrowej jednostki benzynowej V6 (podwójne doładowanie), która ma współpracować z automatyczną ośmiobiegową skrzynią biegów (automat).

Ostatecznie auto pod pedałem gazu oddaje kierowcy moment obrotowy na poziomie 583 Nm oraz moc 426 KM. Nowy Cadillac CTS przyspiesza do 100 km/h w czasie pięciu sekund, a prędkość maksymalna wynosi 274 km/h. Szacuje się, że poza najsilniejszą podwójnie doładowaną jednostką, w ofercie pojawi się ten sam silnik bez turbo z mocą przeszło 320 KM. Najsłabszą opcją będzie 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 272 KM.

Subskrybuj nas: Dołącz na Facebooku    Śledź kanał subskrypcji RSS

Czytaj także:

Nowa Toyota GT86 »           Premiera Camaro »              Odświeżony XJ »                BMW M4 Coupe »

Wszystkie najnowsze aktualności związane z premierami motoryzacyjnymi znajdziesz w dziale: "Premiery".

Poza tym również: , ,

Komentarze naszych czytelników (artykuł skomentowany: 2 razy)

Dodawanie nowych komentarzy do tej publikacji zostało zablokowane.

Użytkownik: Jarząbek (komentował 2 artykuły) 

To co mi się przede wszystkim podoba u Amerykanów to fakt, że pozwalają klientom na wybór pomiędzy autami z turbinami a jednostkami wolnossącymi. Niestety w Europie trend jest jeden, turbo do wszystkiego nawet kosztem wytrzymałości silnika. ,

Użytkownik: Pawcio1877 (komentował 2 artykuły) 

Europa powinna zrobić coś z tymi naciskami ze strony UE i CO2. Jeśli nadal Europa będzie naciskała na producentów wymuszając coraz mniejsze pojemności, aby zmieścić się w normach, to za jakiś czas będziemy mieli w Passacie jednostki 0,5 l i Twin-Turbo. Żałosne.